wtorek, 16 października 2018

dach

Ja mam wejście na strych zrobione z kotłowni/ pomieszczenia technicznego. Miało być w centrum domu, ale to głupota, bo zimnem ciągnie. Sama mieszkam w domu projektowanym na zlecenie, ale sporo lat temu. Wtedy niewiele wiedziałam, więc i błędów jest co nieco. Teraz mam świadomość czego bym chciała i czego powinnam żądać od architekta, gdybym budowała dom. Mój dom ma 200m2 + 30m2 garaż. Skośne dachy kryte blachodachówką, co jest wynikiem koniecznej poprawki w konstrukcji dachu. Na parterze wielka przestrzeń otwarta – salon, hall ze schodami, kuchnia. Oprócz tego jest tu też „apartament państwa”, czyli sypialnia, garderoba i łazienka. Kotłownia jest także, ale nie mam spiżarni. Poddasze to w założeniu antresola plus 3 sypialnie i łazienka. Wygospodarowaliśmy tu, kosztem pokoi, już po wybudowaniu „skorupy” domu pralnię i pracownię. I odkryliśmy też niespodziankę w postaci około 30m2 trzeciej kondygnacji w szczycie kopertowego dachu. Nawet oglądając makietę domu nie zauważyliśmy tego bonusu. Ogrzewa nas kocioł peletowy a. Podłogówka tylko w łazienkach i w kuchni. W salonie mam coś co pewnie przyprawi o zawrót głowy znawców tematu – rurki podłogówki rozłożone w wolnej przestrzeni pod sosnowymi olejowanymi deskami podłogi pomiędzy legarami. Działa, grzeje delikatnie i podłoga udrażnianie rur to dzielnie 3-ci rok wytrzymuje. Poza tym są kaloryfery, także dodatkowo w łazienkach, kuchni, wiatrołapie. Podłogówka ma u mnie w założeniu dawać miłe uczucie ciepłej podłogi i tak właśnie jest. Dom stoi już jakiś czas, ale wiele rzeczy teraz dopiero będziemy kończyć, a niektóre poprawiać. Jest wybudowany bez kredytu. Stąd zatrzymała nas zapaść finansowa.biorę pod uwagę projekt indywidualny i wiem, że za jakość się płaci, ale tej kasy ciągle mało i są wątpliwości. A w sumie bardziej mnie wstrzymuje fakt, że nie znam nikogo z polecenia, nikogo kto wybudował z jakimś architektem, ale mam komfort czasu na planowanie. Co do prefabrykacji, tak jak pisałem powyżej znajomi są w trakcie wznoszenia domu z prefabrykowanego keramzytu, poczekam obejrzę. Co do ogrzewania to mam wiele koncepcji obecnie na prowadzeniu jest PC+kominek (a może kominek+PC). Dopiero teraz będziemy stawiać właściwy kominek w salonie i myślę o akumulacji. Dlatego przywiało mnie do Ciebie. Gdybym budowała od nowa przede wszystkim zrobiłabym ogrzewaną płytę fundamentową. Może nie do końca , ale blisko. Jest na , ktory coś takiego zrobił. PC zawsze uważaliśmy za zbyt drogą opcję. http://przylacza.com.pl Myślimy jednak o fotovoitaice, szczególnie, że ta coraz tańsza, lepsza i coraz więcej jest rozwiązań w dziedzinie magazynowania energii. Poważnie też rozważałabym budowę z elementów prefabrykowanych, ale wg projektu indywidualnego. Na razie jest tylko dziura, ale planuję zrobić dwie klapy. Dolna ze schodami otwierana w dół i górna z ociepleniem w górę. Ale może stanie na jednej - w kotłowni może być trochę chłodniej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz