niedziela, 8 kwietnia 2018

działka

zakupiałam z znajomym na spółkę duży budynek z którego zrobiliśmy domki bliźniacze. Umowa była taka,że sąsiad ma u siebie licznik więc za jego zgodą założylismy u niego podlicznik od wody. niestety zdarza się tak,że sąsiad potrafi nam zamknąć kurek, Czy ma do tego prawo? i jeszcze jedno pytanie - bo rura od przyłaćza wodnego idzie przez moje podwórze - czy w razie czego mogę odciąć mu wodę i za zgodą wodociągów rurę doprowadzić do mojej piwnicy i u mnie zrobić licznik? i czy wtedy sąsiad musi robić swoje przyłącze? Myślę, że wyraziłam się dosyć jasno - i odrazu dziękuje za odpowiedź. A dlaczego ów sąsiad wam zakręca tą wodę? Tak po prostu ze złośliwości? Czy może z powodu niepłacenia?Jeśli oboje macie umowy z wodociągami, to na niezgadzanie się jest już trochę za późno, ale i wtedy cały problem możesz przerzucić na wodociągi. Napisz do nich pismo, w którym opisz instalację i fakt, że sąsiad ci wielokrotnie zakręca wodę, w związku z czym domagasz się aby twoje przyłącze zostało wykonane jako osobna wcinka do wodociągu, który i tak przechodzi przez twoją posesję. A każdy fakt zakręcenia przez sąsiada wody od razu reklamuj w wodociągach jako "brak wody". Z nimi masz umowę, nie z sąsiadem (o ile dobrze zrozumiałem) i jeśli ktoś kiedyś wydał zgodę na tak przedziwną instalację, to niech się teraz martwią.Domyślnie Rozumiem że to sąsiad ma podpisaną umowę na dostawę wody, a z Tobą rozlicza się z podlicznika ( a nie wodociągi ). Jeżeli nie ma obciążenia służebnością na Twoją działkę, to możesz odciąć sąsiada i pociągnąć do swojej części budynku ( oczywiście dając sąsiadowi np 2 tyg. termin ).eśli masz umowę z wodociągami, to na nich przerzuć problem, bo to oni tak naprawdę go tutaj mają, oni się w tejże umowie zobowiązali do zapewnienia Ci dostaw wody. Każdy brak wody reklamuj w wodociągach, nie wnikaj, czy to sąsiad zakręcił, czy wodociągi ulicę odcięli, składaj reklamacje, domagaj się odszkodowań za dni, w których wody nie było (przejrzyj tutaj umowę, sprawdź tryb składania reklamacji i co ci przysługuje). Za jakiś czas napisz do wodociągów pismo, przedstaw usuwanie awarii kanalizacji sytuację, napisz, że brak wody reklamowałaś x krotnie, w dniach a,b,c,d, i e, numery reklamacji x,y,z i wobec powyższego domagasz się zapewnienia ciągłości dostaw wody, jak to masz zagwarantowane w umowie, w związku z czym niech wodociągi przekonają sąsiada do niezakręcania ci wody bądź przebudują twoje przyłącze. To jest złośliwość - myslę,że zazdrość, bo potrafi zrobić inne rzeczy na złość, ale to inna historia. A rachunki płacę regularnie.Nawet gdyby to nie on jest od zakręcania tylko wodociągi. A umowa? mamy oboje umowy tylko chodzi konkretnie o to czy mogę w razie czego uciąć u siebie na podwórzu rurę oczywiście za zgodą wodociągów i przyłączyć ją sobie, a sąsiad niech myśli i robi sobie mapki i nowe przyłacze. A jeśli nie mogę uciąć rury u mnie na podwórzu to czy mogę się nie zdodzić aby po mojej posesji szła rura z wodą do sąsiada? Do wodociągów o warunki przyłączenia możesz wystąpić zawsze, jeśli sąsiad ma swoją umowę z wodociągami, to będzie to rzecz zupełnie niezależna od niego.

moc

ZE przysłał warunki przyłącza + umowę. Do umowy załączona jest mapka z wrysowaną lokalizacją skrzynki naziemnej. Oczywiści skrzynka jest wrysowana jak najbliżej słupa z którego prowadzony będzie kabel i akurat wypada to w narożniku działki. Tyle tylko, że akurat z tej strony działki mam zamiar mieć wjazd na posesje. Kiedy powinienem zgłosić chęć przesunięcia skrzynki, aby nie ponieść kosztów zmiany w projekcie itp? I czy mogę wymagać od ZE zmiany położenia skrzynki?Mi wstawili skrzynkę ok. 1m w głąb działki ;-( na pytanie czy można tę skrzynkę jakoś przesunąć do granicy działki, odpowiedzieli, że owszem można ale muszę od nowa wyznaczyć granice działki (chociaż granica jest wyznaczona i słupki są wbite przez geodetę) i w ten sposób udowodnić,że to ZE popełnił błąd, wówczas ZE przesunie ją na własny koszt.Właśnie wykonawca, na zlecenie ZEW-T zainstalował mi przyłącze docelowe na działce, mam już nawet podpięty WLZ. Aktualnie robi się teraz prawdopodobnie dokumentacja powykonawcza. Mam jednak problem, niestety okazało się, że łącze powinno być przesunięte o jakieś 4 metry. Osoba korzystająca ze służebności na mojej działce nie zgadza się, aby stała tam skrzynka. Co teraz zrobić? Jak znam życie, oficjalna droga jest możliwa, ale pewnie znając ZEW nikt kto kroczył tą drogą nie wrócił jeszcze żywy.otóż główne zabezpieczenie od prądu jest u sąsiada na strychu(liczniki mamy oddzielnie każdy w swoim domu).Czy sąsiad może się nie zgodzić na wyniesienie głównego zabezpieczenia na zewnątrz?chodzi o to,ze nieraz są trudności gdy wystrzeli główne zabezpieczenie ponieważ nie mam dojscia do jego strychu i siedze w domu bez pradu. Dodam,ze jeszcze dodatkowo bym prosiła energetykę o podłaczenie siły. Czy mam się bać ,że sąsiad i to uniemożliwi?Sąsiad co najwyżej tyle nawojuje, że energetyka odłączy go od sieci i będzie siedział z Tobą po ciemku. Energetyce jest na ręke wyniesienie zabezpieczeń i pomiarów na zewnątrz budynku. Niestety nie będzie możliwości, żeby sąsiad miał po staremu a ty po nowemu. Każdy się tu zgodzi ze mną, że jeśli chodzi o energetyke i własność prywatną to ta własnośc jest święta (bynajmniej wg. ogółu ludzi na tym forum) Popsuję ci więc humor bo moje zdanie jest takie, że jeśli strych jest sąsiada to ten sasiad musi się zgodzić abyś ty lub energetyka coś tam dłubała przy przyłączu. I nestety jeśli instalacja na strychu nie jest w stanie zagrażajacemu życiu lub zdrowiu, sasiadowi nie udowodniono podkradania energii elektrycznej to na dzień dzisiejszy nikt sąsiada nie zmusi do przeróbek w jego instalacji czyli do wynoszenia tych zabezpieczeń na zewnątrz. Tak samo z tą siła. Jeśli jesteś na łasce sasiada tzn nowe przyłącze musi iść po ścianie sąsiada to ma pełne prawo powiedzieć na to NIE. Nie popieram takiego zachowania ale z doświadczenia ci powiem, że przegląd klimatyzacji Warszawa coraz więcej takich ch... jest w Polsce. Także tu na forum. Wystarczy poczytać tematy typu " sasiad przyszedł dziś do mnie po zgodę na przyłącze po mojej działce. co robić- zgodzić się ? dodam, że w niczym mi to nie przeszkadza" na 100 odpowiedzi 99 będzie takich, że za nic w świecie sięnie zgadzaj no chba, ze dostaniesz kupe kasy. I ten człowiek potem pisze, że pogoniłem sąsiada bo co tam ja juz przyłącza mam to jestem gość.. Jedyne wyjście dla ciebie jeśli masz za sąsiada ch ... to szukac takiego rozwiązania z nowym przyłączem aby całkowicie obejść ch .... Z racji tego ,że chcesz zwiększyć moc przyłączeniową i jeśli bedą ku temu warunki techniczne to twoim kosztem powinna być zryczałtowana opłata przyłączeniowa wynikajaca ze wzrostu mocy przyłączeniowej. Najpierw zgłoś w energetyce chęć takiej zmiany, w odpowiedzi otrzymasz warunki techniczne jakie należy spełnić. Te warunki do niczego nie zobowiązują, jeśli ich nie spełnisz (nie rozpoczniesz prac) to nic złego się nie stanie. Warunki wydawane są bezpłatnie i to jest w zasadzie pierwszy krok w realizacji tego zlecenia. Być może będzie konieczna wymiana linii zasilającej (napowietrznej), sąsiad mógłby partycypować w tych kosztach... Czy mogę jakoś dogadać się z wykonawcą? Czy jest on w stanie coś na tym etapie zrobić? Czy mogę się z nim dogadać na przesunięcie, a on może jakoś to przesunięcie udokumentować w dokumentacji powykonawczej?

skrzynka

Może ktoś dokładnie opisać procedurę rozbudowy sieci wodociągowej. Chyba będziemy musieli sami ją robić a nie wiem od czego zacząć. co po kolei robić. Chciałabym aby wodociąg szedł w drodze gminnej więc pewnie zgoda gminy a co dalej?hcieliśmy rozpocząć budowę własnego, małego domku i tu pojawił się problem z kanalizacją, żeby się podłączyć do kanalizacji muszę rozkopać sąsiadowi działkę, zrobić 2 studzienki i spory kawałek ciągnąć tą kanalizację, ze względu na to, iż nie wiadomo czy się sąsiad zgodzi zastanawialiśmy się czy nie zrobić własnego ekoszamba, to w zarządzie wod-kan powiedzieli, że gmina pewnie nie wyda zezwolenia bo jest w gminie kanalizacja, czy mogą się nie zgodzić? jeśli tak i przyjdzie nam robić kanalizację to czy za wszystkie rury, studzienki płacić musimy sami?czy gmina ma obowiązek podprowadzić a my płacić tylko za przyłącz?w związku z tym, iż przekopiemy sąsiadowi działkę czy należy mu się jakaś rekompensata?jeśli tak to w jakiej wysokości?hcieliśmy rozpocząć budowę własnego, małego domku i tu pojawił się problem z kanalizacją, żeby się podłączyć do kanalizacji muszę rozkopać sąsiadowi działkę, zrobić 2 studzienki i spory kawałek ciągnąć tą kanalizację, ze względu na to, iż nie wiadomo czy się sąsiad zgodzi zastanawialiśmy się czy nie zrobić własnego ekoszamba, to w zarządzie wod-kan powiedzieli, że gmina pewnie nie wyda zezwolenia bo jest w gminie kanalizacja, czy mogą się nie zgodzić? jeśli tak i przyjdzie nam robić kanalizację to czy za wszystkie rury, studzienki płacić musimy sami?czy gmina ma obowiązek podprowadzić a my płacić tylko za przyłącz?w związku z tym, iż przekopiemy sąsiadowi działkę czy należy mu się jakaś rekompensata?jeśli tak to w jakiej wysokości?Pisząc przyłącze masz na myśli kabel i docelową skrzynkę z licznikiem ??? Jeśli tak - to wszystko do licznika włącznie jest własnością Vattenfalla i tylko on jest władny to przemieścić. Zrobi to na twój wniosek (jeśli będzie życzliwy) i oczywiście za twoje pieniądze.pytałąm czy mogliby przesunąć o 1 metr,powiedzieli,że mogą mi nawet na działce sąsiada ją postawić ale Vattenfall mi nie odbierze tego,bo oni mają dokładne wymiary gdzie to ma stać wg projektu i muszą się tego trzymać u mnie przyłącze kablowe elektryczne wyszło w granicy działki i prawie na środku drogi! Nie zgodziłem się na taką lokalizację bo chciałem mieć skrzynkę elektryczną w ogrodzeniu, czyli jakieś 6-7 metrów dalej. Wykonawca przesunął skrzynke a projekt i uzgodnienia zostały poprawione w dokumentacji powykonawczej. Niestety kosztowało mnie to ok 1000 zł więcej. Wolałem dopłacić niż czekać znowu pół roku na nowy przetarg na wykonanie przyłącza.